Szybko rosnąca świadomość zjawiska fast fashion powoduje, że ludzie zaczynają omijać marki odzieżowe, które zajmują się masową produkcją. Większość z tych ludzi, którzy nie mogą pozwolić sobie na droższą, bardziej jakościową odzież, decydują się na zakup używanej.

Trend na second-hand

Są różne powody dlaczego ludzie kupują rzeczy używane. Duża część klientów sklepów second-hand nie ma innego wyjście. Są to ludzie o niskich zarobkach oraz z dużymi rodzinami, których nie stać na częste zakupy w galeriach handlowych. Dla innych zakupy w takich sklepach są zabawą, ponieważ między ogromem wieszaków często można znaleźć ubrania designerskie. Właśnie dostępność markowej odzieży importowanej do Polski z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii oraz innych krajów Europy powoduje, że w ostatnich latach dyskonty odzieżowe cieszą się popularnością wśród fashionistek. Ponadto dzisiaj kolekcje w sklepach praktycznie nie różnią się między sobą, a zakupy w sklepach second-hand pozwalają na garderobę pełną wyjątkowych rzeczy. 

Wszystkiemu winna szybka moda

Stopniowo rośnie także świadomość Polaków na temat wpływu branży odzieżowej na środowisko. Aktualnie przemysł odzieżowy jest na drugim miejscu w rankingu najbardziej zanieczyszczających środowisko sektorów gospodarki, zaraz po koncernach naftowych. Jest to spowodowane masową produkcją ogromnej ilości ubrań. Jeszcze kilka lat temu sklepy odzieżowe proponowały tylko dwie kolekcje — jesień-zima i wiosna-lato. Teraz kolekcje zmieniają się prawie co miesiąca, zachęcając do częstszych zakupów. W procesie jednak cierpi jakość produkowanych ubrań.

Co z oddaną odzieżą?

Wbrew rozprzestrzenionej opinii Polaków, oddana przez nich odzież rzadko trafia do sklepów wewnątrz kraju. Natomiast zostaje ona sprzedana do krajów rozwijających się. Najwięcej odzieży jest eksportowana do sąsiada Polski — Ukrainy oraz do krajów Afryki. W niektórych państwach afrykańskich import używanej odzieży niestety powoduje, że większość ludności  posiada odzież wyłącznie z odzysku. 
Tylko 50% wszystkich oddanych ubrań na świecie zostaje ponownie noszonych. 26% odzieży jest poddawana recyclingowi w takich zastosowaniach, jak włókna do wyrobów izolacyjnych, tapicerki, płyt pilśniowych i materacy. 20% tekstyliów utylizuje się do produkcji ścierek do różnych celów przemysłowych. Niestety 10-20% produkowanych na świecie ubrań nie zostaje użyta ponownie.
Stan odzieży w sklepach second-hand pokazuje, że jakościowe ubrania mogą wytrzymać wiele lat użytkowania. W rosnącym trendzie na recycling i zakupy w dyskontach odzieżowych liczba takich ubrań będzie tylko rosła.